Stosunek Stefana Żeromskiego do rewolucji sowieckiej i komunizmu na podstawie "Przedwiośnia".

Cezary miał 17 lat kiedy jego ojciec wyjechał na wojnę. Wówczas chłopiec zachłysnął się swoją wolnością, zaczął opuszczać szkołę, kłócić się z nauczycielami, prowokować bójki. Wówczas zmienia się sytuacja najbogatszych, którym zarekwirowane zostają domy, zablokowane konta w banku. Ludzie są odcięci od żywności, zaczyna panować "czarny rynek", szerzą się demonstracje, wiece, spotkania, egzekucje, samosądy. Wieszają generałów, burżujów i bankierów, dzięki którym panowała taka sytuacja. W Baku przeprowadzano mordy Ormian, nie oszczędzano ani kobiet, ani dzieci. Trupy zaś wrzucano do morza, lecz z obawy przed wybuchem epidemii zaczęto je grzebać. Krew płynęła ulicami. Pewnego dnia Baryka (pracujący przy grzebaniu trupów) znalazł wśród nich zwłoki młodej dziewczyny . Wydaje mu się, że woła do niego aby pomścił jej śmierć.

Cezary zaczyna mieć stosunek niechętny do rewolucji, wyjeżdża z Baku i podąża w kierunku granicy. Przekupstwo (za to aby pociąg ruszył dalej trzeba było zapłacić, za dostanie się na statek), Barykowie nie mogą nawet domagać się zwrotu zaginionej walizki bo zostają nastraszeni, że nigdy nie dotrą do Polski. Kiedy Cezary widzi liczne rzezie całkowicie odrzuca rewolucję, do której od początku negatywny stosunek miała jego matka. Uważała ona, że żaden ustrój jaki opiera się na grabieniu i niesprawiedliwości nie może być dobry.

Lulek: z początku wydaje się być słabym, chorowitym chłopakiem, budzącym współczucie u czytelnika. Jednak dzięki swoim psychologicznym zdolnościom próbuje manipulować Cezarym, lekceważy Polskę, jego stosunek do ojczyzny jest wrogi. Cieszy się na wiadomość niepowodzenia reform. Czeka na stworzenie ponadczasowego, uniwersalnego państwa chłopskiego, które zostanie włączone do Związku Radzieckiego.

Powrót