Hymny Jana Kasprowicza stały się pierwszą w polskiej literaturze manifestacją katastrofizmu. Nastrój katastrofizmu wyrażony jest przez różne wizje poetyckie mające charakter ekspresjonistyczny. Katastrofizm jest to postawa ideowo - światopoglądowa i artystyczna, która stawiała pesymistyczną diagnozę współczesnej cywilizacji i kulturze. Cechowało ją przekonanie, że świat zmierza do tragicznego końca. Ekspresjonizm - jest to kierunek artystyczny występujący w Młodej Polsce. Charakteryzuje go dążenie do wyrazistego przedstawienia najbardziej subiektywnych przeżyć, chęć nadania danemu utworowi silnego napięcia emocjonalnego. Typowe dla ekspresjonizmu jest dramatyzowanie treści i posługiwanie się sugestywnymi środkami wyrazu.
Analiza i interpretacja "Dies irae"
1) Hymn "Dies irae" jest utworem, w którym widać wyraźne nawiązania do tradycji literackiej : hymnów kościelnych, zwłaszcza "Dies irae" Tomasza z Celano (XIII w), liturgii kościelnej ("Kyrie elejson"), kolęd Franciszka Karpińskiego i Biblii (psalmów, przywołanie proroków starotestamentowych, Apokalipsy). W hymnach widać takie motywy literackie typowe dla modernizmu (wygnania i wędrówki).
2) Podmiot liryczny hymnu stosuje strukturę dialogową (ja, my, ty skierowana do różnych adresatów). Odnosi się wrażenie, że podmiot liryczny prowadzi dialog z tradycją i ze światem.
3) Świat przedstawiony w hymnie.
Przestrzeń występująca w hymnie ma charakter symboliczny (nie próbuje poeta odtwarzać żadnej realnej rzeczywistości, a ta którą przedstawia, ma charakter wizyjny). Elementami tej symbolicznej rzeczywistości są ziemia, góry, kręta droga, cyklony, wichry, ogień, powódź, bagna, padające świerki, rzeki krwi, las krzyży z cierpiącymi ciałami. Czytając odnosi się wrażenie, że świat ginie wśród rozszalałych żywiołów.
Powyżej ziemi znajduje się niebo. Na jego tle widać ogromną głowę cierpiącego Chrystusa, zalewającego świat morzem krwi. Pomiędzy ziemią, a niebem znajduje się przełęcz. Stoi na niej Ewa w uścisku z szatanem. Zagradza ona niejako drogę Adamowi, który przez nią nie może dostać się do nieba.
Sytuacja człowieka - Adama, wygnańca z raju wydaje się być tragiczna. Sam Bóg przecież stworzył Ewę, będącą teraz źródłem i uosobieniem grzechu, uniemożliwiającą Adamowi wejście do nieba. Bóg wpisując w świat grzech i stwarzając człowieka "ułomnego" (ulegającego grzechowi), jednocześnie za tę ułomność go karze. Na prośby i wezwania człowieka o pomoc pozostaje głuchy, obojętny, daleki. W takiej więc sytuacji świat i człowiek skazany jest na zagładę. Hymn "Dies irae" jest więc wyrazem ostatecznej rozpaczy, przekonania o bezsensie ludzkiej egzystencji w świecie, w który Bóg wpisał zło i nie chce pomóc człowiekowi go przezwyciężyć.