Obraz kołtunerii mieszczańskiej na przykładzie "Moralności Pani Dulskiej".

1) Wygląd Pani Dulskiej
Autorka opisuje ją jako kobietę energiczną, wrzaskliwą, niechlujną, w średnim wieku. Już od początku wywołuje u czytelnika niechęć i obrzydzenie, każdemu narzuca swe zdanie : "Papiloty, z tyłu cienki kosmyk - kaftanik biały wątpliwej czystości, halka włóczkowa krótka, podarta na brzuchu. Idzie mrucząc...".

2) Stosunek Dulskiej do męża.
W domu panuje matriarchalny układ. Dulski jest urzędnikiem i po części utrzymuje rodzinę (bo w połowie utrzymuje ich kamienica). Dulski został tak przez żonę podporządkowany, że w ogóle się nie odzywa, jego zdanie wcale się nie liczy. Dulska ma także wpływ na jego pieniądze. Codziennie wydziela mu określoną część na kawę, kupuje mu najgorsze gatunkowo papierosy, które następnie suszy na piecu. Ze względu słabego zdrowia mężowi zalecono spacery, które odbywały się w domu (aby żona mogła go dozorować). W utworze jest jakby osobą II planową. Odzywa się tylko raz, gdy Dulska każe zająć mu własne stanowisko w sprawie ślubu syna. Mówi wówczas : "niech was wszyscy diabli".

3) Stosunek do dzieci
Dulska oszczędza również na dzieciach, przede wszystkim córkach. Traktuje je jeszcze jak dziewczynki dzięki czemu nie musi im kupować nowych sukien, płaci w tramwaju za połowę biletu, każe myć im się w zimnej wodzie. Wysyła je na pensję, tańce, naukę gry na pianinie tylko dlatego, że tak wypada, że tak robią wszyscy i z bólem serca wydaje na to pieniądze. W stosunku do Zbyszka jest bardziej pobłażliwa, ale on i tak sprzeciwia się matce, jej metodom wychowawczym. Poniekąd wybacza mu wypady do lokalów, lumpowanie, spóźnianie się do pracy. Syn hula za jej pieniądze, a ona musi płacić jego długi. Zbyszek twierdzi, że ciężko być Dulskim i chce się z tego wyrwać.

4) Stosunek do rodziny
Uważa, że z rodziną należy żyć na dystans. Nie chce Juliasiewiczowej wynająć mieszkania (pomimo, że jest jej krewną) ponieważ obawia się, że ta nie będzie regularnie płacić ze względu na towarzyski tryb życia.

5) Światopogląd Dulskiej
Przy obcych stara się być kulturalna, dobrze wychowana, ładnie mówić lecz wśród rodziny wydziera się. Uważa, że :
- brudy należy prać w 4 ścianach
"na to mamy 4 ściany i sufit aby brudy swoje prać w domu i aby nikt ich nie widział. Rozwłóczyć je po świecie to ani moralne ani uczciwe"
- należy utrzymywać porządek "na pokaz"
- pieniądz nie śmierdzi

Od postawy głównej bohaterki dramatu wzięło swój początek pojęcie dulszczyńska - kołtunerska mieszczańska mentalność, hipokryzja, obłuda, ciasnota horyzontów umysłowych, wysokie mniemanie o własnych walorach moralnych i obywatelskich.

Powrót