Egzystencjonalizm jeden z najpopularniejszych kierunków filozoficznych XX wieku. Do jego najwybitniejszych przedstawicieli zaliczamy Alberta Camus i Jean'a Paula Sartera, egzystencjonalizm zajmował się naturą ludzkiego bytu, jego prawdziwością, pozornością, sensem życia, cierpienia i działaniem człowieka. Egzystencjonaliści wychodzili z założenia, że tak naprawdę ludzkie istnienie, jak zresztą każde inne, nie posiada wyprzedzającego go uzasadnienia. Człowiek wydaje się być w swoim bycie i życiu uwięziony. Ma jednak możliwość samodzielnego dokonywania wyborów. W gruncie rzeczy skazany jest na samotność, a naprawdę będzie takim, jakim sam siebie uczyni, tzn. :
a) bytem pozornym, nieprawdziwym, naśladującym w swym postępowaniu innych ludzi
b) bytem prawdziwym dla siebie, znającym siebie i potrafiącym wychodzić poza siebie i ponad siebie (takie byty prawdopodobnie starają się osiągnąć główni bohaterowie "Dżumy")
c) realistyczny
d) symboliczno - filozoficzny
"Dżuma" jest powieścią posiadającą dwa plany
a) realistyczny
b) symboliczno - filozoficzny
Akcja powieści rozgrywa się w kolonii francuskiej w Algierii, w mieście Oran w roku 194. Takie miejsce i taki czas powoduje, że "Dżuma" staje się powieścią bardziej uniwersalną. Oran to miasto jak każde inne. Liczy 200 tys. Mieszkańców. Narratorem powieści jest doktor Rieux, co ujawnia dopiero na samym końcu. Chce w ten sposób być bardziej bezstronny i obiektywny. Rzeczą od której cała epidemia dżumy się rozpoczęła było znalezienie 16 IV przez doktora Bernarda Rieux'a szczurów. Z biegiem czasu szczurów tych zaczęło pojawiać się coraz więcej. Nikt jednak się tym specjalnie nie przejął, specjalni ludzie zbierali zdechłe szczury i palili je. Utworzono nawet specjalną agencję Infodok (informacje, dokumentacja - wszelkie informacje na każdy temat), która zajęła się tą sprawą. 30 IV umarł pierwszy człowiek - dozorca Michael. Z czasem zamknięto bramy miasta i ogłoszono, że w mieście panuje choroba. Zaczęto rozwieszać na murach plakaty informujące o higienie. Zaczęto domyślać się, że chodzi tu o dżumę, która objawiała się wysoką gorączką, wymiotami, dymienicami, majaczeniem, plamami. Początkowo ludzie oddzieleni od swoich krewnych, którzy pozostali poza bramami miasta kontaktowali się listownie. Później to zostało zakazane, telefony po pewnym czasie też zostały wykluczone (ponieważ linie telefoniczne były przeciążone). Coraz więcej ludzi umierało. Z początku ceremonie pogrzebowe cechował pośpiech. Uproszczono wszystkie formalności i zniesiono w ogóle uroczyste pogrzeby. Ładowano ciała na samochód przewozowy lub ambulans i chowano ludzi na cmentarzu. Jednak trumien było coraz mniej, brakowało płótna na całuny i miejsca na cmentarzu. Dlatego też ciała składano w dwóch wykopanych w ziemi dołach; osobno mężczyzn i kobiety. Wkrótce i na to zabrakło miejsca, więc chowano wszystkich w jednym dole, a potem spalano w krematoriach.